NOWE ZWIĄZKI CARITAS

I ...NOWE ADAPTACJE


W październiku 1998 roku konferencja Caritas Europa odbyła się na Litwie.

W Kownie, pięknym, historycznym mieście, założonym przez Litwinόw w XIII wieku, przyłączonym do Polski pod koniec XVI wieku i zawłaszczonym przez Rosjan po trzecim podziale Polski w 1795. W okresie od 1920 do 1940, Kowno było stolicą niezależnej Litwy.

W pόłnocnej części miasta znajduje się wzgόrze krzyży. Na dwόch wzniesieniach, po powstaniu listopadowym w 1831, w ktόrym Litwini i Polacy stawili opόr carskiej Rosji, postawiono pięćdziesiąt rόżnorodnych krzyży. W epoce sowieckiej armia wielokrotnie spychaczami burzyła krzyże, ale nocą Litwini stawiali je na nowo.

Nasze spotkanie odbyło się w sali obrad ratusza, o rόwnie ponurym sowieckim wystroju jak hotel, w ktόrym zamieszkali uczestnicy konferencji; niemniej jednak sala była odpowiednio przystosowana do pracy.

Dział europejski Caritas Internationalis musi dokonać zmian w swojej strategii, strukturze oraz zasadach działania. Musi sprostać rozwijajacej się Unii Europejskiej oraz gwałtownie rosnącej ilości jej członkόw po upadku muru berlińskiego w 1989. Od dziesięciu lat, we wszystkich krajach Europy Środkowej i Wschodniej, odrodziły się lub powstały nowe związki Caritas. W Polsce i Czechosłowacji, Caritas istniał już przed drugą wojną światową. Natomiast w Rosji trzeba było tworzyć małe związki, ktόre stopniowo łącząc się tworzyły większe struktury, zrzeszające w większości prawosławnych wolonariuszy.

Wśrόd członkόw ze wschodu i z zachodu pomimo, że od lat wzajemnie sobie pomagają, dostrzega sie pewne napięcia. Po prostu, nie mają identycznych koncepcji. Rόżnią się podejściem do narodόw i Kościołόw. Pluralizm kulturowy i religijny jest czynnikiem, ktόrego nie można pominąć. Nawiązanie dialogu pomiędzy ludźmi o rόżnych religiach, kulturach i filozofiach jest absolutną koniecznością. Tragiczna historia Europy wymaga wizji przyszłości na skalę planetarną, zaangażowania się na rzecz sprawiedliwego i ekologicznego porządku świata.

Kraje europejskie stają przed kolosalnymi i rόżnorodnymi wyzwaniami ekonomiczno-społecznymi. Wciąż wzrasta nierόwność społeczna, przybywa osόb dotkniętych nędzą. W całej Europie bezrobocie stanowi jeden z głόwnych problemόw społecznych. Jesteśmy świadkami zwiększającego się zagrożenia konfliktami etnicznymi, jednocześnie migrująca na szeroką skalę ludność zderza się z coraz bardziej restrykcyjną polityką azylową i migracyjną.

Proces sekularyzacji, ktόry wprowadza nowe formy wyrażania religijnej świadomości, zaskakuje Wschόd. Jest źrόdłem jawnych napięć w Kościele, w Caritas. Opisując to krόtko i karykaturalnie: jedni są oskarżani o permisywność wręcz o rozwiązłość, drudzy o tradycjonalizm wręcz o paseizm.

W praktyce okazuje się, że jedynie dialog jest skutecznym środkiem rozwiązywania problemόw. Po wejściu do Unii nowych członkόw z Europy Środkowej i Wschodniej, podczas obrad Caritas Europa, gdy prowadzono pracę w grupach, zawsze jeden z warsztatόw odbywał sie w języku rosyjskim. Z czasem zdano sobie sprawę z niedogodności lingwistycznej izolacji, ktόra utrudnia dialog i konfrontację. Od 2003 roku, nikt nie domaga się języka rosyjskiego, na scenę wkracza...... język angielski.

Następnego lata podczas wizyty w Bułgarii, w towarzystwie Hermana Ickinga Sekretarza Generalnego Caritas Europa, ktόry zmarł parę lat pόźniej na raka, byliśmy ostro krytykowani przez kadrę Caritas Bułgaria z powodu programu żywnościowego amerykańskiej Catholic Relief Service. Amerykański Caritas zorganizował dystrybucję chleba dla osiemnastu tysięcy rodzin. W ramach programu pomocy i eksportu żywności, Caritas importował ze Stanόw Zjednoczonych sześć tysięcy ton zboża. To odbiło się katastrofalnie na lokalnych cenach, bo przecież ilość bułgarskiej produkcji umożliwiłaby zakup zboża na miejscu. Przykład jak nieodpowiednia pomoc osłabia lokalne środki produkcji. I to nie tylko w Afryce!

Herman, z długoletnim doświadczeniem zawodowym i z bogatą kulturą, jest szczegόlnie poruszony tą sytuacją.Ten Niemiecki frankofil, wyśmienity znawca Ameryki Połundniowej, był krajowym szefem Federacji Katolickich Studentόw Niemieckich. Z tego tytułu, przemierzył całą Europę Środkową i Wschodnią za czasów komunistycznego reżimu. Był jednym z moich przewodników po europejskiej rzeczywistości.

Inną europejską postacią jest Rita Erle z Caritas Łotwa, ktόra gościła mnie w Valdze, przy granicy z Litwą, latem 2001 roku.Ta czterdziestolatka, ekonomistka z wykształcenia, zatrudniona w okresie sowieckim w biurze statystyki rolnictwa, po odzyskaniu niepodległości zaangażowała się w działalność społeczną.

Hierarchia katolicka stosunkowo powoli uświadamia sobie społeczny wymiar katolickiej tradycji. Z powodzeniem przetrwała komunizm ale w ciągu dalszym na pierwszym miejscu stawia liturgię, renowację miejsc kultu i broni prywatnych szkόł.

Tymczasem Rita Erle jedyna reprezentantka Caritas, z małego, nędznego biura, wraz z zatrudnionym na pόł etatu pracownikiem, kieruje kilkoma dynamicznymi programami; prowadzi między innymi rydzki ośrodek dla młodzieży w trudnej sytuacji. Ośrodkowi udaje się rozszerzyć swoją działalność na całą prowincję. Opiekuje się dziećmi powierzonymi przez policję, organy sprawiedliwści i ośrodki pomocy społecznej. Młodzież mieszka w internacie i uczęszcza do szkόł zawodowych. Skromne środki finansowe otrzymywane z zarządu miasta Rygi pokrywają część kosztόw. Kilka lat pόźniej ksiądz, kόry studiował we Francji przejmuje ten program.

W tym samym okresie, szczegόłowy objazd po pięciu polskich regionach, pozwala mi dostrzec tempo w jakim Caritas wdrożył działalość medyczną i społeczną w ciągu ostatniych lat. Dzięki subwencjom, wspόłuczestnictwu beneficjentów i darczyńcom osiągnięto niemal finansową samowystarczalność. Trzeba przyznać, że chrześcijańska wspόlnota w kraju jest silna i niedzielne datki są hojne.

Z drugiej strony, porusza się temat pomocy w akcjach międzynarodowych: Caritas Polska jest zaangażowana w programy rozwoju głόwnie w Afryce i w ramach sieci Caritas w koordynację akcji pierwszej pomocy w Mongolii, gdzie silne opady śniegu a pόżniej letnie susze spowodowały śmierć miliona ośmiuset tysięcy sztuk bydła.

W Polsce rozwinęto pomoc głόwnie w czterech sferach: opiece zdrowotnej i nad kalekami, opiece nad dziećmi, opiece nad osobami starszymi, opiece nad emigrantami i uchodźcami. Pomoc organizowana jest dzięki nowo powstającym instytucjom społecznym, domom starcόw, świetlicom dla dzieci, itp oraz dzięki zaangażowniu czterdziestu tysięcy wolontariuszy.

Wolontariusze prowadzą rozmaite akcje dla młodzieży, na przykład wyjeżdżają z dziećmi na kolonijne turnusy, co pozwala diecezjom zorganizowć każdego lata wakacje dla dwόch a nawet trzech tysięcy dzieci i młodzieży.

W Miechowie, odwiedziłem Ośrodek Hospicyjno Paliatywny prowadzony przez młodą siostrę zakonną. Przyjmuje mnie ubrana w brązowy habit przepasany sznurem, biały welon pozwala dostrzec jedynie mały owal kobiecej twarzy, z wykształcenia lekarki. Tłumaczy mi toporność polskiego systemu opieki zdrowotnej noszącego piętno komunistycznej biurokracji i mentalności, skażonego przez potentatόw i korupcję. Ośrodek zapewnia opiekę przeciwbόlową i wspiera umierających, metody nowatorskie jak na lokalną mentalność. Siostra bierze udzial w licznych pracach naukowych i jest w kontakcie z międzynarodowymi ośrodkami medycznymi. Odkrywam kobietę nowoczesną i fascynującą, ktόrą niesłusznie na pierwszy rzut oka oceniłem jako „zbyt klasyczną”.

Sytuacja diametralnie odmienna - czwórka rosyjskich biskupów waha sie w jaki sposόb zarejestrować oficjalnie Caritas Rosja. Temat stoi w miejscu: prawo rosyjskie jest prawem świeckim, ktόre uznaje stowarzyszenia, lecz nie ma w nim miejsca na organizacje religijne. Zarejestrowanie Carita Rosja jako stowarzyszenia nie powinno stanowić problemu. Lecz jeżeli przy okazji chciałoby się zmienić pojęcia prawne rosyjskiej administracji, przekonać o celowości prawa kanonicznego i utworzyć Caritas jako samodzielną instytucję religijną, zajęłoby to dużo czasu i niekoniecznie zakończyło powodzeniem.

Rożne modele Caritas współistnieją w Europie. Sieć włoskiego Caritas prowadząca akcje społeczne, jest całkowicie zdecentralizowana. Ma to bezpośrednio wpływ na stosunki z krajami położonymi w sąsiedztwie, na przykład na Bałkanach i w Europie środkowo-wschodniej. Biuro centralne miewa czasami kłopoty w organizacji lokalnej hojności, często obfitej i pomysłowej. Ale daje sobie z tym radę, bo cała sieć działa w duchu solidarności.

Caritas Włochy często podejmuje się koordynacji programόw multilateralnych. Był Agencją łacznikową w Albanii po kryzysie uchodżcόw z Kosowa w 1999, i niedawno pełnił podobną funkcję po katastrofie tsunami w 2004 w Tajlandii i w Indonezji.

Na Ukrainie,Caritas musi sprostać trudniejszemu problemowi. Wspόłistnienie dwόch Caritas jest żrόdłem napięć.

Wielki Kościόł greckokatolicki i mały, bardzo polski Kościόł łaciński żyją rόwnolegle, oba otrząsają się z komunizmu.

Na szczęście podrόżuję z księdzem Paulem Huot-Pleuroux, byłym sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Francji, ktόry jest inicjatorem wspόłpracy Episkopatόw Uniii Europejskiej. Przez dziesięć dni krążymy między katolikami obrzędu łacińskiego i greckiego.

We Lwowie, spotkanie ze starym biskupem greckokatolickim, Jego Ekscelencją Sternickiem, było wzruszające. Latami wypełniał swoje obowiązki ukryty w podziemniach, spędził pięć lat w gułagu. Dzisiaj przyjmuje nas w obszernej zakrystii katedry, otoczony komputerami, które właśnie otrzymał z Kanady aby nowo narodzony Carita mόgł prowadzić księgowość i prace administracyjne diecezji, „świat się zmienia” - komentuje wesoło biskup.

Następna noc w tym kościele dla prawosławnych jest nocą Wielkanocy. Kardynał greckokatolicki Myrosław Ivan Lubachivsky, po raz pierwszy odprawia mszę w swojej barokowej katedrze z XVIII wieku. Wrόcił kilka miesięcy temu ze Stanόw Zjednoczonych. Ogromny tłum zajmuje miejsca, pierwsze rzędy są od dawna okupowane przez kobiety w kolorowych chustach. Wielu, pod wpływem emocji płacze ze szczęścia: po raz pierwszy od lat katedra Swiętego Jerzego jest otwarta. Pόżniej rozmawiamy o programach Caritas, ktόry pragnie podjąć się opieki nad osobami starszymi i kalekami jak również zorganizować program rodzinny i poradnictwo małżeńskie. Aborcja jest według kardynała praktykowana tutaj masowo jako środek antykoncepcyjny. Zresztą od upadku Komsomołu, komunistycznej organizacji młodzieży, dzieci i młodzież są zdane na samych siebie, na alkoholizm i przemoc - trzeba szybko podjąć inicjatywę, szukać środkόw zaradczych. Kardynał opowiada jak przed drugą wojną światową organizowano seminarzystom greckokatolickim spotkania z potencjalnymi kandydatkami na żony – księża mogą być żonaci, jeżeli związek został zawarty przed święceniami – siostry zakonne prowadzące pensjonaty dla dziewcząt urządzały sobotnie wieczorki, na kόrych taniec i śpiew miały pomόc w nawiązywaniu kontaktόw. Pewnego razu, burmistrz sporej mieściny wezwał dyrektora miejscowego seminarium i zażądał aby seminarium przeniosło się gdzieś indziej: „Wasi chłopcy zabierają nam wszystkie dziewczyny. Co mam powiedzieć moim chłopakom ?”

Po paru latach, istnienie dwόch Caritas przysparza kłopotόw zarόwno w kraju jak i na szczeblu konfederacji - podczas europejskich lub światowych zebrań ustawodawczych każde państwo dysponuje tylko jednym głosem. Kto zatem ma głosować w imieniu Ukrainy ?

Dla Belgii i Stanόw Zjednoczonych odpowiedż jest łatwa - członkowie godzą się na wpόlny wariant i jeden z nich głosuje. Ale biorąc pod uwagę tendencje i historię Kościołow na Ukrainie, nie jest to takie proste.

Na szczęście w tym okresie przewodniczący konfederacji pochodzi z Libanu. Zna dobrze Caritas Bliskiego Wschodu, w ktόrym koegzystuje pięć czy wręcz sześć obrządków. Nie jest zadowolony z sytuacji na Ukrainie, która mogłaby stanowić zły przykład.

Powołuje specjalną komisję, która we wrześniu 2000 roku przyjeżdża na inspekcję programόw obu Caritas na zachodzie Ukrainy. Ich działalność jest podobna. Jest ewidentne, że to nie konkretne akcje prowadzone przez Caritas są żrόdłem konfliktόw Chodzi bowiem o programy pomocy i opieki nad osobami starszymi z udziałem Caritas Niemiec bardzo aktywnej w tej dziedzinie zarόwno u siebie jak i w krajach Europy Wschodniej.

Już w pierwszym dniu, czeka mnie niespodzianka. Msza odprawiana jest przez członkόw naszej delegacji w kościele konkatedralnym świętego Aleksandra na wzgόrzach Kijowa ; biskup maronicki, trzech biskupόw rzymskokatolickich, jeden ksiądz greckokatolicki i jeden ksiądz łaciński. Uczestniczę we mszy, obok mnie stoi stara kobieta, rozglądam się po świeżo odnowionym barokowym wnętrzu kościoła. W miarę upływu celebracji, coraz bardziej ogarnia mnie wrażenie, że już tu kiedyś byłem. Powoli moje wspomienia nabierają na sile, stają się wyraziste, uświadamiam sobie, ze znam ten kościόł. Tak, to było w 1966 podczas grupowej wycieczki zorganizowanej przez moją parafię. Zwiedzając wtedy Kijόw, byliśmy w muzeum ateizmu gdzie Gagarin, pierwszy rosyjski astronauta oświadczył: „Bόg nie istnieje, nie widziałem Go w kosmosie”. Po mszy, Jego Ekscelencja Stanisław Szyrokoradiuk, potwierdził, że kościόł został oddany do użytku chrześcijanom w 1991 roku w bardzo złym stanie. To naprawdę fascynujące, nic nigdy nie trwa wiecznie.

W Lwowie spotkaliśmy emeryta, kardynała Lubachivskiego, ktόry zmarł w kilka miesięcy po naszej wizycie. Jego zastępca Jego Ekscelensja Lubomir Husar, zamierza wyznaczyć na stanowisko przewodniczącego Caritas świeckiego członka kościoła.

Nasza delegacja nie znajduje kompromisowego rozwiązania dylematu. Caritas nie jest w stanie rozwiązać problemu stosunków, które go przerastają. Trafnie podsumował to przed swoim odlotem Jego Ekselencja Fouad El Hage, przewodniczący Caritas Internationalis i naszej komisji: „ Za czterysta lat, oba Kościoły dojdą do porozumienia. Wrόcimy wtedy na inaugurację wspόlnego Caritas !”.